Cicha epidemia. Tak lekarze nazywają niedobór witaminy D wśród Polaków. Zdecydowana większość naszych rodaków ma niewystarczający poziom tej substancji w organizmie. To problem. Ponieważ zamiast czerpać korzyści z mocy witaminy D, narażeni jesteśmy na szereg objawów i powikłań. Cierpimy, często nie zdając sobie nawet sprawy z tego, że możemy temu skutecznie zaradzić.
Diagnoza: brak słońca i uboga dieta
Jako główny czynnik obniżonego poziomu witaminy D w organizmie upatruje się… brak słońca. To bowiem pod wpływem działania promieni ultrafioletowych w skórze automatycznie wytwarza się ta substancja. Spędzając większość słonecznych godzin w pracy, szkole lub domu organizm nie jest w stanie wytworzyć wystarczającą ilość tego składnika. Dodajmy do tego nieumiejętnie skomponowaną dietę i mamy rezultaty. 90 procent Polaków cierpi na niedobory witaminy D3. Czyli najbardziej pożądanej formy witaminy D.
Objawy: pełen wachlarz
Jak poznać niedobór tego składnika? To nie takie proste. Objawy łatwo pomylić, bo są nieoczywiste. Należą do nich częste infekcje, co ma związek z osłabieniem układu odpornościowego. Także pogorszenie samopoczucia, w tym depresję i zachowania agresywnie włącznie, gdyż brak tego składnika niekorzystnie wpływa na pracę mózgu. Dalej: przez rozregulowanie układu nerwowego dochodzi do problemów ze snem, a zaburzenia gospodarki wapniowo-fosforanowej prowadzą do problemów z kośćmi i zębami. Dochodzi także do osłabienia kondycji kosteczek słuchowych w uchu. A co za tym idzie – pogorszenia słuchu.
Ale to nie koniec. Ponieważ witamina D reguluje także proces regeneracji skóry, to w związku z niedoborem tego składnika należy liczyć się także ze tendencją do nadmiernego wypadania włosów, wolniejszego gojenia ran, łamliwości paznokci, powstawania stanów zapalnych czy zmarszczek.
Profilaktyka: suplementacja
Żadnego z tych objawów nie powinno się lekceważyć. Dlatego warto sięgnąć po skuteczne sposoby ich niwelowania. Począwszy od oczywistości. Częstszych spacerów w słoneczne dni, opalania i urozmaicenie diety. W ścisłej grupie produktów spożywczych znajduje się bowiem witamina D3, a to najbardziej pożądana forma „D”. Wzbogacenie więc posiłków w jajka, mleko czy ryby pomoże zwalczyć niedobór D3.
Uzupełnieniem tych działań jest suplementacja witaminy D. Warto zapytać lekarza o sprawdzone preparaty w pigułkach. Szczególnie te uzupełnione m.in. o tłuszcze, które ułatwiają wchłanianie dobroczynnych substancji.