W dzisiejszych czasach temat zdrowego odżywiania się jest wciąż na topie i słusznie – coraz większa ilość osób zaczyna zwracać wagę na to, jak wygląda i jakie produkty spożywa. Na każdym kroku atakują nas reklamy i rekomendacje: gazety, internet, telewizja to doskonałe źródła manipulacji. Szczególnie podatni jesteśmy na rady zawodowców, czyli kulturystów, których wielu uważa za największych znawców.
W rzeczywistości niekoniecznie jedno idzie w parze z drugim, poza tym nikt nie każe nam katować się takimi samymi sposobami, ponieważ możemy dążyć do zupełnie innych efektów, niż oni. Istnieje mnóstwo sposobów na to, aby uzyskać świetną sylwetkę bez morderczych diet i wyrzeczeń. Tym bardziej że biorą się one u kulturystów ze względu na liczne zawody czy bicie światowych lub nawet własnych rekordów.
Jeśli zależy nam na osiągnięciu zdrowej i pięknej sylwetki, musimy połączyć dietę z odpowiednimi ćwiczeniami i wcale nie muszą być to godziny spędzone na siłowni przy podnoszeniu kosmicznych ciężarów.
Tę działkę pozostawmy kulturystom, którzy również mają dopasowaną pod siebie dietę oraz plany treningowe.
Dieta kulturysty
Należy zacząć od wprowadzenia kilku podstawowych zasad, które pomogą uregulować nasze życie i wprowadzić do niego harmonię i porządek. Musimy także mieć świadomość tego, że nic nie dzieje się nagle i musimy uzbroić się w cierpliwość oraz dać sobie trochę czasu. Nie musimy sięgać po różnego rodzaju suplementy diety, których stosują kulturyści na osiągnięcie szybszych efektów – w rzeczywistości każdy organizm jest inny i niekoniecznie zareagujemy tak samo, jak oni.
Wystarczy uregulować nasz jadłospis i wprowadzić do niego ważne produkty. Następnie postawmy sobie jeden, ale konkretny cel i określmy czas, w którym mamy zamiar go osiągnąć. To, na co przede wszystkim powinniśmy zwrócić uwagę, to jakość produktów, które spożywamy – niestety najczęściej sięgamy po żywność przetworzoną, która szkodzi naszemu zdrowiu: słone przekąski, białe pieczywo, fast foody, czy słodycze – te wszystkie produkty powodują, że w naszym organizmie dochodzi do wielu negatywnych reakcji.
Ograniczmy więc te produkty do minimum lub w ogóle z nich zrezygnujmy, zastąpmy je czymś zdrowym i wartościowym, czyli świeżymi owocami oraz warzywami, chudym mięsem, rybami, orzechami, świeżymi jajami czy pieczywem razowym – to tylko kilka podstawowych przykładów, które obowiązkowo powinny znaleźć się w naszym menu. Pamiętajmy też o tym, aby zachować zdrowy dystans. Jeśli jesteśmy na diecie, nie oznacza to, że jedząc fast fooda czy czekoladę, stanie nam się od razu krzywda.
Chodzi tu raczej o wpojenie sobie pewnych zasad żywieniowych, które pomogą nam osiągnąć wymarzony cel.
Nikt nie powiedział, że będzie łatwo, jednak patrząc na efekty, które osiągamy z każdym dniem, możemy być z siebie naprawdę dumni. Co więcej, zdrowa żywność nie tylko poprawia nasz wygląd zewnętrzny, ale również wpływa na nasze samopoczucie psychiczne – dzięki naturalnym produktom mamy szansę poczuć się znacznie lepiej i dostarczyć do naszego organizmu wiele cennych minerałów oraz mikroelementów.
Dietę dla kulturysty – o czym warto pamiętać?
Skoncentrujmy się na początku na systematyczności naszego jedzenia. Nie chodzi tu o to, aby rygorystycznie spożywać 5 posiłków dziennie, jak wpaja nam się na każdym kroku. Wystarczą nawet 3 syte posiłki w ciągu dnia, aby zaspokoić nasze zapotrzebowanie na minerały i witaminy. Musimy jednak bardzo pilnować, aby na naszym talerzu znajdowały się świeże i wartościowe produkty.
Jeśli ciężko nam zrezygnować z niektórych rzeczy, starajmy się znajdować produkty, które nam je zastąpią. Mając ochotę na coś słodkiego, zamiast po batoniki składające się w całości z cukru, sięgnijmy na przykład po suszone owoce. Chipsy i frytki z powodzeniem mogą być zastąpione orzechami, a słodkie napoje wodą lub smakową herbatą bez cukru.
Dieta to jedynie część sukcesu, nie możemy zapomnieć o odpowiednim dla nas treningu. Warto spotkać się z trenerem personalnym, który na wstępie przeprowadzi z nami szczegółową rozmowę i na jej podstawie będzie w stanie stworzyć dla nas plan treningowy. Ćwiczmy minimum 3 razy w tygodniu i przekonajmy się, że chcieć, to móc.
