W teorii mogłoby się wydawać, że marketing medyczny funkcjonuje na takich samych zasadach, jak każda inna forma marketingu – chcemy jak najlepiej zareklamować nasze usługi i zachęcić klientów do skorzystania z nich. Nie jest to jednak wcale takie proste, jeżeli chodzi o usługi medyczne. Dlaczego? Ponieważ możliwości ich reklamowania są uregulowane ustawą i okazuje się, że nie możemy bezpośrednio zachęcać nikogo do korzystania z naszych praktyk lekarskich.
Czy oznacza to, że nie można w ogóle się reklamować? Nie do końca. Musimy w taki sposób zaplanować nasz marketing medyczny, abyśmy nie tyle zachęcali pacjentów do umówienia się na wizytę - a informowali ich o tym, z czego mogą skorzystać w naszym gabinecie. Można więc tutaj łatwo wywnioskować, że im więcej rzeczy potrafimy i możemy komuś zaoferować - tym więcej możemy opowiedzieć i ktoś prędzej uwierzy w nasze kompetencje. Marketing medyczny jest więc możliwy do zrealizowania, ale trzeba mądrze do tego podejść.
Od czego zacząć?
Na początek na pewno warto byłoby zorientować się, w jaki marketing medyczny zainwestowała konkurencja. W każdym większym mieście mamy mnóstwo innych placówek, które oferują podobne usługi. Jeżeli chcemy być lepsi od nich to musimy zadbać o wszystko. Co będzie ważne dla pacjenta? Na pewno informacje dotyczące wykształcenia lekarza oraz miejsca, w którym przyjmuje. Człowiek bardzo szybko się zniechęci, jeżeli nie będzie mógł znaleźć danych dotyczących godzin otwarcia poradni lub oferowanych usług. Trzeba przystępnie wytłumaczyć ludziom, dlaczego to właśnie u nas mogą otrzymać najlepszą opiekę.
Na stronie internetowej gabinetu medycznego na pewno nie można przesadzić pod względem graficznym. Zbyt dużo jaskrawych kolorów i zbędnych informacji spowoduje, że pacjent nie będzie czuł się komfortowo – a przecież właśnie tak chcemy się czuć na wizycie. Strona powinna być stworzona profesjonalnie i z umiarem – tak, aby było wiadomo, że lekarzowi zależy przede wszystkim na zdrowiu, a nie tylko na działaniach marketingowych. Pamiętajmy o tym, że jeżeli strona będzie stworzona niechlujnie to ludzie pomyślą, że tak również świadczone są usługi.
Co jeszcze może okazać się ważne?
Dobrym pomysłem może być prowadzenie bloga, który powiążemy ze stroną internetową gabinetu. Jeżeli pacjenci znajdą na takim blogu odpowiedź na te najbardziej podstawowe problemy zdrowotne to zaufają nam i zrozumieją, że pomożemy im potem poradzić sobie także z tym bardziej poważnymi chorobami. W ten sposób po raz kolejny potwierdzamy swoje kwalifikacje. Prowadzenie content marketingu, bloga i social media gabinetu warto powierzyć specjalistom, np. agencji marketingu lokalnego z Warszawy - Simpliteca.com.
