Grillowanie z każdym rokiem nie staje się mniej popularne, ale wręcz przeciwnie, jest coraz bardziej lubiane i coraz częściej urządzane. Na grillu nie widnieje już sama oklepana kiełbasa, żeberka czy karkówka, coraz częściej widzi się i samemu przygotowuje również szaszłyki, dania warzywne, ryby czy nawet owoce morza. Jak jednak powinniśmy grillować, aby nie tylko robić to zdrowo, ale i bezpiecznie?
Każdy Polak uwielbia urządzanie grilla. Zazwyczaj sezon trwa od wiosny do późnej jesieni. Skoro tak lubimy grillowanie, powinniśmy wiedzieć, jak to robić – żeby było bezpiecznie i wyszło nam na zdrowie.
Jak zdrowo grillować?
Na grillu znajdziemy nie tylko samo mięso, ale coraz częściej towarzyszą mu sałatki różnego rodzaju. Niektórzy zwolennicy zdrowego żywienia pieką sobie również warzywa w taki sposób. Na grillowanie również przymykają oko sami dietetycy. Dietetyk Justyna Marszałkowska mówi, że znacznie zdrowiej jedz upiec mięso na grillu niż na patelni grillowej. Kulinarno-towarzyskie spotkania na grillu mogą być również bardzo szkodliwe.
Gdy nie jesteśmy świadomi, jak powinno się piec na grillu, nie mamy również pojęcia o tym, że podczas takiego nieumiejętnego grillowania narażamy się na raka. Odpowiedzialne są za to nitrozamidy, które wytwarzają się, gdy tłuszcz wytopiony z mięsa ląduje na gorących węglach, spala się tam i wytwarza szkodliwe związki. Nie zostają one jednak na węglu, ale razem z dymem oblepiają piekące się mięso. Również mięso, które jest spalone, nie nadaje się do spożycia, ponieważ także zawiera szkodliwe substancje. Powinniśmy je, więc wyrzucać. Aby związki nie dostawały się do naszego mięsa, pamiętajmy, aby używać tacek aluminiowych lub folii.
Mimo iż przed grillem nie trzeba jakoś kombinować z produktami, które mają się tam piec, to jednak powinniśmy wszystko wcześniej zamarynować w szczególności mięso lub ryby. Nasza marynata powinna zawierać w składzie coś kwaśnego takiego jak wino czerwone, sok z cytryny lub ocet winny, może być też sos sojowy, kefir, jogurt lub olej, ale tylko dobrej jakości, czyli arachidowy, z pestek winogron lub oliwa z oliwek. Nie używaj zbyt dużo soli, ale postaraj się zastąpić ją różnymi przyprawami czy ziołami. Tak zamarynowane mięso powinno leżeć w lodówce przez kilka godzin. Zaś naczynie, w którym się znajduje, przykrywamy folią. W celu zamarynowania możemy także użyć torebki z zamykaniem strunowym, będzie nam znacznie łatwiej obracać mięso. Pamiętajmy, żeby pod żadnym pozorem nie marynować mięsa w metalowej misce, ponieważ wchodzi on w reakcję z naszą kwaśną marynatą.
7 zasad bezpiecznego grillowania
1. Ustawiamy na równym podłożu (powinno być w miarę twarde) naszego grilla. Powinniśmy posiadać daszek, a jeśli go nie mamy, to staramy się wybrać jakieś odizolowane miejsce, ponieważ gdy będzie gorący, nie będziemy mieć możliwości przesunięcia.
2. Zanim włożymy węgiel, wyłóżmy grilla folią aluminiową, aby trzymał jak najlepiej ciepło, a także w celu ułatwienia sobie sprzątania. Do rozpalania używamy węgla drzewnego, brykietów lub szczap z drzew, ale liściastych. Pomiędzy drewno powkładaj podpałkę. Możesz także użyć tej płynnej, ale dość oszczędnie, czyli maksymalnie 4 łyżki. Pamiętaj, aby nigdy nie używać w tym celu płynów łatwopalnych, takich jak nafta czy benzyna.
3. Teraz możemy rozpalić ogień. Robimy to za pomocą głupich zapałek. Dy minie około 10 minut to przemieszaj węgiel i zaczekaj, aż zaczną się żarzyć. Pamiętaj, aby na ruszt nie dawać niczego, dopóki pali się pod spodem żywy ogień.
4. Jeśli nie grillujesz na podwórku obok domu, ale gdzieś dalej to zawsze mięso przechowuj w lodówce turystycznej, zaś resztę produktów takich jak na przykład warzywa pochowaj do plastikowych pojemników.
5. Zwróćmy uwagę, aby pieczone mięso nie było tłuste, ponieważ będzie nam skapywać na węgle. Zanim nasze mięso położymy na ruszcie, powinniśmy dokładnie odsączyć je z marynaty lub używać do pieczenia aluminiowych tacek.
6. Pamiętaj również, aby pieczonego mięsa nie dotykać oraz nie przewracać tą samą łopatką już usmażonego, co i surowego.
7. Zawsze dokładnie sprawdź, czy mięso jest na pewno upieczone. Jeżeli przebijemy je wykałaczką, powinien wypłynąć jasny płyn.