Autyzm to nie wyrok. Na pytania o to, jak poprawić stan zdrowia i jakość życia osób z zaburzeniami ze spektrum autyzmu oraz ich rodzin odpowiada dziś Dominika Futyma – Certyfikowany Praktyk Mitochondrialny, dietetyk kliniczny oraz właścicielka praktyki Mitoterapia.
Jakie powiązania istnieją między autyzmem a mitochondriami? Na czym polega i jakie korzyści daje wsparcie mitochondrialne? Za co odpowiada nerw błędny i w jakich sytuacjach warto go stymulować? Zapraszamy do lektury.
Co to są mitochondria i jaką rolę pełnią w organizmie?
Mitochondria są organellami komórkowymi, potocznie nazywanymi elektrowniami. I słusznie, ponieważ są głównym producentem energii w ciele człowieka. To, że teraz rozmawiamy, siedzimy, a nawet rozumiemy się wzajemnie - jest możliwe dzięki energii wyprodukowanej przez mitochondria. Bez niej nie przeżylibyśmy ani minuty. Każda nasza komórka zawiera ogromne ilości mitochondriów, a ich liczba jest uzależniona od funkcji danej komórki. Dla zobrazowania największe ilości mitochondriów zauważamy w organach, które mają największe zapotrzebowanie energetyczne, czyli mózg, serce czy mięśnie. Już nawet wskazanie roli energetycznej mitochondriów pokazuje nam, że są ogromnie ważne dla życia i dobrego funkcjonowania organizmu. Jednak rola energetyczna to nie jest jedyne zadanie mitochondriów. Te maleńkie organelle zarządzają jeszcze innymi, kluczowymi dla życia procesami m.in. regulują metabolizm komórkowy czy też biorą udział w programowanej śmierci komórki.
Odpowiadając na pytanie, jak ważne są mitochondria, chciałam zauważyć, że nie znajdziemy rodziny, w której nie ma problemów zdrowotnych związanych z dysfunkcjami mitochondrialnymi. Dla przykładu zawsze znajdzie się ktoś zmagający się z np. cukrzycą, nadciśnieniem, migrenami, bezsennością, męczliwością, nowotworami, problemami z pamięcią czy problemami jelitowymi. Są to typowe objawy problemów mitochondrialnych.
Do kolejnych należą autyzm, ADHD, problemy z nauką i koncentracją, bezpłodność, otyłość, nadciśnienie, depresja, Alzheimer, Parkinson, borelioza, stwardnienie rozsiane, epilepsja, problemy autoimmunologiczne i z tarczycą, problemy kardiologiczne i wiele innych. Widzimy więc, w jak niekorzystny sposób wpływają dysfunkcje mitochondrialne na nasz organizm, dając objawy chorobowe i prowadząc do chorób.
Jak narodziło się Pani zainteresowanie medycyną mitochondrialną?
Całkiem przypadkowo i było to związane z chorobą mojego syna. Przez wiele lat próbowaliśmy mu pomóc, niestety z bardzo słabymi rezultatami. Było tak do czasu trafienia na wątek wsparcia mitochondrialnego. Już po kilku tygodniach wsparcia, mój synek, który wcześniej przez cztery lata nie spał w nocy, zaczął przesypiać całe noce. Poprawiło się jego napięcie mięśniowe, zaczął więcej rozumieć i być bardziej świadomy. To były nasze pierwsze rezultaty podążania protokołem dr Kucery.
Widząc to wszystko, coraz namiętniej zgłębiałam fascynującą tematykę mitochondrialną i w końcu zdecydowałam się pomagać innym. W ten sposób stałam się certyfikowanym praktykiem mitochondrialnym i dietetykiem klinicznym. To, co robię, powiązane jest z niezwykłą pasją oraz misją pomagania innym.
Jakie powiązania istnieją między autyzmem a dysfunkcjami mitochondrialnymi?
Musimy rozdzielić problemy mitochondrialne na dwa rodzaje: pierwotne w przypadku mutacji genetycznej oraz wtórne spowodowane czynnikami wewnętrznymi i zewnętrznymi po narodzeniu się dziecka. Do tych czynników zaliczamy: czynniki środowiskowe, toksyny, bakterie, wirusy, lekarstwa, antybiotyki itp.
Jak wykazują badania i obserwacje medyczne, 79% dzieci mających objawy autystyczne ma również wtórne dysfunkcje mitochondrialne, czyli te niewynikające z problemów genetycznych. Idąc tym tropem, można popatrzeć na konkretne objawy autystyczne i skorelować je z objawami dysfunkcji mitochondrialnych. Możemy wziąć pod uwagę np. mózg, gdzie typowymi objawami dysfunkcji mitochondrialnych jest problem z pamięcią, koncentracją, mgła mózgowa, migreny, opóźnienie rozwojowe, depresja czy epilepsja. Są to typowe objawy występujące w autyzmie.
Idąc dalej, zauważamy występowanie słabości, zaburzenia czucia głębokiego, problemy żołądkowo-jelitowe wraz z refluksem, problemy z potliwością czy regulacją temperatury. W przypadku wątroby bardzo częste są problemy z amoniakiem i ogólną detoksyfikacją organizmu. Biorąc pod uwagę uszy, spotykamy nadwrażliwości lub niedowrażliwości słuchowe czy głuchotę czuciowo-ruchową, a w przypadku mięśni problemy z napięciem mięśniowym, słabość, skurcze czy ból mięśni. To jest tylko część objawów, ale już z tego krótkiego podsumowania można zauważyć, że zainteresowanie się wsparciem mitochondrialnym w przypadku autyzmu może dać bardzo dobre efekty w połączeniu z interwencją terapeutyczną.
Czym jest MitoTerapia? W jakich sytuacjach może być pomocna?
MitoTerapia to nazwa mojej praktyki. Zajmujemy się wsparciem mitochondrialnym dzieci i dorosłych. Na podstawie badań i wywiadu zalecamy suplementy mitochondrialne. O efektach naszej pracy można poczytać na stronie www.mitoterapia.pl w zakładce Aleja Gwiazd. Są tam komentarze osób, które już otrzymują pomoc mitochondrialną. W Mitoterapii zajmujemy się również stymulacją nerwu błędnego oraz prowadzimy interwencje słuchowe rodem ze Stanów Zjednoczonych, które można wykonać online.
Wsparcie mitochondrialne oraz nerwu błędnego może być pomocne w wielu schorzeniach, o których już wspominałam wcześniej. Jest zasada, że nawet jeśli nie mamy diagnozy choroby czy dysfunkcji mitochondrialnej (ponieważ to zajmuje wiele czasu), patrząc na objawy i podstawowe wyniki badań powinniśmy na tej podstawie zarządzić odpowiednie wsparcie mitochondrialne. Biorąc pod uwagę ogromną rolę jaką pełnią mitochondria w komórce, jesteśmy w stanie bardzo pomóc osobie, która ma objawy dysfunkcji mitochondrialnych.
Jak naturalnie wspomagać mitochondria?
Przede wszystkim należy zwrócić uwagę na styl życia. Ważne jest to, aby pamiętać, że mitochondria są szczególnie wrażliwe na wszelkiego rodzaju toksyny czy stres. Dlatego też kupujmy naturalne środki czystości i kosmetyki. Dieta jest ogromnie ważna i nie ma tutaj jednej diety, która odpowiada każdemu. Obserwujemy swój organizm i na tej podstawie decydujemy, co jemy. Niesamowicie ważny jest też sposób jedzenia. Nie przejadamy się, czyli jemy adekwatnie do dziennego wysiłku, nie jemy dużo na noc, wybieramy ekologiczne i zdrowe produkty oraz dbamy o dobre nawodnienie.
U osób niemających dużych problemów zdrowotnych warto zarządzić okresowe wstrzymanie się od jedzenia. Unikamy niebieskiego światła w domu, dbamy o rytm okołodobowy, korzystamy z natury, ćwiczymy nerw błędny i przede wszystkim jesteśmy aktywni fizycznie i dbamy o swoją psychikę. Naturalne wspieranie mitochondrialne to tak naprawdę w wielu przypadkach zmiana całego stylu życia. Niestety, często zdarza się, że naturalne wsparcie mitochondrialne to za mało i wtedy musimy sięgnąć po zioła wspierające mitochondria lub po suplementy mitochondrialne.
Jak sprawdzić efektywność wsparcia mitochondrialnego?
Przede wszystkim słucham tego, co mówią ludzie, których prowadzę. Bardzo często czują różnicę w samopoczuciu już w kilka tygodni po rozpoczęciu interwencji. Patrzymy również na wyniki badań laboratoryjnych oraz, co jest specyficzne w naszej praktyce, na wyniki badania zmienności rytmu zatokowego serca (HRV). Jest to badanie całkowicie nieinwazyjne, bezbolesne i trwa maksymalnie 5 minut. Wynik pokazuje nam stan Autonomicznego Układu Nerwowego, a samo badanie jest szeroko uznawane w świecie medycznym i naukowym. W światowej bibliotece badań naukowych Pubmed można znaleźć ok. 50000 wspomnień badania HRV.
Przykładowy wynik badania HRV, źródło: Mitoterapia.
W obszarze Pani zainteresowań znajduje się również nerw błędny. Jest to temat, o którym słyszy się coraz częściej w kontekście wielu dolegliwości, w tym zaburzeń ze spektrum autyzmu.
Tak, nerw błędny niesamowicie wiąże się z mitochondriami i Autonomicznym Układem Nerwowym. Działają one na siebie wzajemnie, dla przykładu są badania naukowe ukazujące, że stymulacja nerwu błędnego wpływa korzystnie na funkcje mitochondrialne, a suplementacja mitochondrialna wspomaga działanie nerwu błędnego. Tylko dzięki takiemu holistycznemu wsparciu jesteśmy w stanie jeszcze bardziej pomóc osobie, która tej pomocy potrzebuje.
Nerw błędny jest najdłuższym nerwem czaszkowym wędrującym po naszym ciele. Łączy obszary pnia mózgu z najważniejszymi organami naszego ciała. Jeśli nie pracuje tak, jak powinien, mamy problemy zdrowotne.
W kontekście autyzmu często spotykamy nieprawidłowo działający nerw błędny w wyniku czego mamy do czynienia z aktywnością Sympatycznego Układu Nerwowego. W takim przypadku dzieci są pobudzone, mają wyostrzone zmysły, szybko i rozpaczliwie reagują, nie mogą się uspokoić. Dzieje się również odwrotnie, kiedy dzieci są zbyt ciche, nie reagujące, wolą samotność czy izolują się. Opisałam tutaj jedynie problemy z zachowaniem, ale słabo działający nerw błędny to o wiele więcej niż tylko zachowanie.
Nerw błędny jest kluczowym elementem w regulacji autonomicznego układu nerwowego (którego dysfunkcja występuje u większości osób z autyzmem), funkcji społeczno-emocjonalnych i zachowań adaptacyjnych. Obserwacje kliniczne i badania wykazały, że dzieci z autyzmem często wykazują cechy niskiej aktywności nerwu błędnego, takie jak słaba mimika i intonacja, trudności z wokalizacją i percepcją mowy, zmniejszona reakcja na własne imię i nazwisko oraz społeczne informacje słuchowe, a także niska wyjściowa aktywność przywspółczulna serca.
Nerw błędny wykrywa również stany zapalne. Dzięki temu mamy do czynienia z odpowiedzią autoimmunologiczną, endokrynną i immunologiczną. Osoby z autyzmem mają ogromne problemy ze stanami zapalnymi np. jelit czy mózgu. Nerw błędny jest również związany z działaniem przeciwbólowym. Tyle razy słyszy się, że osoba z autyzmem nie odczuwa bólu lub zbyt mocno odczuwa ból w porównaniu ze zdrowymi osobami. Prawidłowe działanie nerwu błędnego ma wpływ na pracę najważniejszych narządów w organizmie. Reguluje on większość funkcji organizmu koniecznych do zachowania zdrowia fizycznego i emocjonalnego. Jest modulatorem osi mózg - jelita. Składa się z różnych odgałęzień i połączeń, które używają różnych transmiterów (acetylocholina, oksytocyna, serotonina). W badaniach naukowych wykazano, że stymulacja nerwu błędnego w przypadku autyzmu wpływa korzystnie na funkcje autonomiczne i komunikację społeczną, moduluje funkcje immunologiczne oraz funkcje mózgowe szczególnie w przypadku depresji i epilepsji.
Za co odpowiada nerw błędny i jakie są objawy jego uszkodzenia?
Istota nerwu błędnego związana jest z miejscami w ciele, które unerwia np. mięśnie twarzy i głowy, czyli co w autyzmie jest bardzo ważne: odpowiada za pracę mięśni biorących udział w powstawaniu mowy. Związane z nim jest również odczuwanie smaku. Wpływa na pracę Autonomicznego Układu Nerwowego, zarządza pracą układu oddechowego, pokarmowego i serca.
Uszkodzenie nerwu błędnego może nastąpić w wyniku np. guzów, niedokrwienia, wylewów, krwotoków, stanów zapalnych, uszkodzeń podstawy czaszki czy też chorób. Objawy jego dysfunkcji ujawniają się w problemach z miejscami, które unerwia. Dodatkowo pojawiają się spadki tętna, omdlenia, nudności czy wymioty. Mogą to być bóle piersi, barku, okolic łopatki czy brzucha. Są problemy z biegunkami, zatwardzeniem lub zaparciami.
Czy uszkodzony nerw można zregenerować?
W większości przypadków można, a nawet trzeba poprawić pracę nerwu błędnego. Dzięki odpowiedniej stymulacji nerw błędny zaczyna lepiej komunikować się z obszarami, które unerwia, zaczyna lepiej i efektywniej wypełniać swoje funkcje.
Co daje stymulacja nerwu błędnego i na czym polega?
Tutaj, w tym miejscu, chciałabym dodać niezmiernie ważną uwagę: stymulacja nerwu błędnego to powolny proces i najważniejsza jest systematyczność. Lepiej stymulować nerw błędny po kilka minut dziennie niż raz na tydzień przez godzinę. Po kilku tygodniach systematycznej stymulacji można już zauważyć lepszy nastrój, trawienie i samopoczucie. Pracę nerwu błędnego możemy poprawić metodami naturalnymi, suplementacją oraz przy użyciu innowacyjnych przezskórnych stymulatorów nerwu błędnego zwanych tVNS.
Do naturalnych metod zaliczamy: śpiewanie, mruczenie, spanie na boku, płukanie gardła, medytację, ćwiczenia oddechowe, śmiech czy ekspozycja na słońce. W przypadku ludzi, którzy odpowiednio reagują i wykonują polecenia, stymulacja naturalna może być dobrym wyborem, natomiast w przypadku osób z autyzmem pojawia się duży problem. Dlatego też szukałam innych możliwości stymulacji nerwu błędnego i znalazłam przezskórne stymulatory (tVNS).
tVNS zakłada się na część ucha, przez którą przebiega nerw błędny i następuje delikatna stymulacja. Proces jest bezbolesny, nieinwazyjny i łatwo tę interwencję zaimplementować w codzienne życie osoby z autyzmem. Co więcej, stymulatory te powstały na bazie wszczepianych stymulatorów, które od ponad 20 lat są uznane za skuteczną metodę redukcji napadów epileptycznych i depresji, a efekty stymulacji za pomocą obu urządzeń są porównywalne.
Źródło: tVNS Technologies, Mitoterapia.
W jakich sytuacjach można dodatkowo wykorzystać stymulację nerwu błędnego?
Biorąc pod uwagę rozpiętość obszarów, na które wpływa nerw błędny, stymulacja może okazać się korzystna w każdym problemie związanym z danymi obszarami. Na pewno stymulacja pomaga w leczeniu epilepsji i depresji. Są badania pokazujące korzyści w zachowaniu, poprawy samopoczucia i nastroju, w autyzmie, problemach jelitowych, a nawet w procesach przeciwstarzeniowych.
W UK przeprowadzono kontrolowane badanie kliniczne na seniorach i zastosowano jednorazową godzinną stymulację nerwu błędnego przy użyciu tVNS. W badaniu wzięło udział 97 uczestników: 44 mężczyzn i 53 kobiety; przedział wiekowy od 18 do 70 lat. Żaden z uczestników nie zaobserwował żadnych działań niepożądanych związanych ze stymulacją. Uczestników zbadano przed i po stymulacji przy użyciu badania HRV. Okazało się, że stymulacja ta może być skuteczną metodą na dobry stan zdrowia i utrzymanie młodości. Aż 75% uczestników miało lepszy wynik HRV po stymulacji co jest skorelowane z lepszym samopoczuciem.
Na podstawie wyniku badania HRV można określić wiek biologiczny człowieka (niechronologiczny). Po jednorazowej godzinnej stymulacji wiek HRV zmniejszył się u 70% uczestników.
tVNS może z powodzeniem być użyte dodatkowo jako wsparcie terapii autyzmu i innych zaburzeń neurorozwojowych. Stymulacja nerwu błędnego w połączeniu z rehabilitacją to interwencja, która znacząco poprawia deficyty czuciowe, motoryczne i poznawcze w różnych zaburzeniach neurologicznych. Celem jest wzmocnienie adaptacyjnej neuroplastyczności i poprawa wyników leczenia u osób z zaburzeniami neurorozwojowymi. Istnieje coraz więcej dowodów przedklinicznych i klinicznych, że połączenie stymulacji z określonymi ruchami lub zdarzeniami sensorycznymi może usprawnić rehabilitację po udarze, szumie w uszach, urazowym uszkodzeniu mózgu, urazie rdzenia kręgowego i zespole stresu pourazowego.
Na przykład jednoczesna stymulacja z prezentacją szybkich lub wolnych ciągów tonów zwiększa bądź zmniejsza zdolność kory słuchowej do reagowania na szybkie dźwięki. Powiązanie VNS z prezentacją określonych dźwięków spółgłoskowych specyficznie zwiększa siłę odpowiedzi kory słuchowej na sparowane dźwięki i zmniejsza opóźnienie odpowiedzi.
W związku z powyższym tVNS można włączyć do sesji logopedycznych, terapii zajęciowej, fizjoterapii lub terapii autyzmu.
Podsumowując, oprócz autyzmu, epilepsji, czy depresji, stymulacja nerwu błędnego może okazać się pomocna w schorzeniach:
- Zespół Chronicznego Zmęczenia,
- Zespół Crohn’a, otyłość, nieszczelne jelito i refluks (GERD),
- migreny, problemy z koncentracją, pamięcią, zamglenie umysłu,
- choroba Alzheimera i w rehabilitacji po udarze,
- zaburzenia psychiatryczne związane ze stresem,
- zaburzenia obsesyjno-kompulsywne, stany depresyjne i lękowe,
- dla ludzi będących w śpiączce,
- reumatoidalne zapalenie stawów,
- HIV, choroby autoimmunologiczne, przewlekły stan zapalny,
- problemy z ciśnieniem, sercem i krążeniem
I wiele innych…
Dziękujemy za rozmowę.