Przeglądając bogatą ofertę księgarń stacjonarnych i internetowych, warto zajrzeć do działu, który zawiera wiele pozycji mogących wyjaśnić, a przynajmniej przybliżyć problemy, z którymi wielu ludzi boryka się każdego dnia. Ten dział to książki medyczne. Wśród najnowszych propozycji, znajduje się wydana przez wydawnictwo Vital pozycja autorstwa Raimunda von Heldena „Sukces terapii witaminą D. Zdrowie w 7 dni”.
Książka wywołała wiele ciekawych dyskusji. W dyskusjach tych po jednej stronie znaleźli się ci, którzy zastosowali porady w niej zawarte i szybko (jak mówi tytuł – w ciągu 7 dni) wyleczyli się z problemów, z którymi borykali się przez lata. Po drugiej stronie, jak to zwykle bywa, znaleźli się sceptycy, którzy niczego nie sprawdzili, nie przeprowadzili żadnych testów, a jedynie ograniczyli się do krytykowania metody. Jeśli masz otwarty umysł i szukasz rozwiązania problemu, którym zajął się autor, sprawdź, czy opinie wskazane poniżej są dla Ciebie przekonujące.
Czy książki medyczne mogą zastąpić osobiste doświadczenia
Wśród wielu opinii na temat książki „Sukces terapii witaminą D”, można znaleźć takie, które nie pozostawiają żadnych wątpliwości co do tego, że osoba, która je pisała, dokładnie zastosowała się do porad. Jeśli czytając poniższy artykuł, zauważysz jakieś podobieństwa do swojej sytuacji, odwiedź stronę księgarni naukowej Medicon i przejdź do działu „książki medyczne”. Ta pozycja dokładnie opisuje proces wyjścia z sytuacji przygnębienia i bardzo złego samopoczucia, na które lekarze stosujący tradycyjną medycynę mieli tylko jedną diagnozę – problem z gruczołem przytarczycowym.
Jak się jednak okazuje, literatura naukowa, a w szczególności szybki przegląd dostępnych na rynku książek z dziedziny medycyny, potrafi dostarczyć rozwiązania, które nie obejmują żadnych działań interwencyjnych ani żadnych zabiegów, którym musiałby być poddany pacjent. Osobiste doświadczenia czytelników pozycji, którzy zastosowali wskazówki autora, wskazują, że konsekwentne stosowanie dużych dawek witaminy D, znacznie przekraczających tzw. zalecaną dzienną dawkę, jest w stanie w rekordowym czasie pomóc poradzić sobie z rozwiązaniem problemu.
Czym się kierować, wybierając książki medyczne
Aby wyjaśnić, w jaki sposób warto wybierać książki medyczne, z których czerpie się wiedzę i inspirację do przeprowadzenia skutecznych działań, posłużę się kilkoma opiniami, które zostały zapowiedziane już wcześniej. Te opinie zostały zaczerpnięte z ogólnodostępnych źródeł i łatwo je znaleźć przeszukując informacje i recenzje książki w witrynach, które prowadzą jej sprzedaż.
Jedna z czytelniczek pisze, że została wyleczona w ciągu 7 dni z niezliczonych objawów metodą opisaną przez autora tej pozycji. Kupiła książkę, ponieważ tytuł tak dokładnie opisywał, jak szybko poczuła się lepiej. Czytając ją, zrozumiała, dlaczego przyjmowanie dużych dawek witaminy D tak szybko przywraca zdrowie... i dokąd miała się udać po pomoc. Dlatego z chęcią podzieliła się swoją podróżą od koszmaru absolutne szczęście i radość, którą odbyła w ciągu kilku miesięcy.
Poprzedniej zimy miała zero energii, była przygnębiona i ogólnie czuła się naprawdę staro. Przed wizytą u lekarza odebrała wyniki badań krwi z corocznego badania fizykalnego. Wysoki poziom wapnia we krwi. Wysoka liczba czerwonych krwinek, wysokie stężenie HbA1c, osteoporoza. Wszystko to były stosunkowo nowe problemy i nie pasowały do prowadzonego przez nią zdrowego trybu życia i braku problemów z wagą.
Warto studiować książki medyczne, aby poprawić zdrowie
Czytelniczka zaczęła się dokształcać i przeglądać różne książki medyczne dostępne w księgarniach. Szczególną uwagę zwróciła na pozycję „Sukces terapii witaminą D. 7 dni do zdrowia”. Dzięki niej szybko zrozumiała, co oznaczały wyniki testu. Zamiast wracać do swojego poprzedniego sposobu rozwiązywania problemu, umówiła się na wizytę w najbliższym ośrodku zdrowia. Wcześniej przeprowadzone badania wskazywały na nadczynność przytarczyc. Jednak wszystkie objawy i badania krwi sugerowały, że informacje podane w książce mogą być prawdziwe i prowadzić do skutecznej terapii.
Endokrynolog, do którego została skierowana, zasugerował wypróbowanie witaminy D. Zgodził się z autorem i zasugerował 5000 mg na dzień. Naprawdę poczuła się jak nowa osoba w 7 dni. HbA1C wróciło do normy. Powróciło poczucie szczęścia, energia i pozytywne nastawienie do życia.