Istota mitochondriów nabiera w medycynie coraz większego znaczenia, ponieważ odkryto, że wiele procesów chorobowych – w tym tych najpoważniejszych, jak cukrzyca, choroby serca czy nowotwory – odpowiada temu, co zachodzi w mitochondriach. Czym jest medycyna mitochondrialna i jaki związek ma z nią nasza codzienna dieta?
Medycyna mitochondrialna – co to jest?
Mitochondria to organelle znajdujące się w komórkach naszego ciała, których zadaniem jest przekształcanie żywności, którą spożywamy i tlenu, który wdychamy, w energię życiową. Te maleńkie struktury wewnątrzkomórkowe są zatem kluczem do naszego zdrowia: dopóki dobrze funkcjonują i produkują energię (ATP) niezbędną do optymalnego funkcjonowania komórek, cieszymy się dobrym zdrowiem. Są obecne w całym naszym ciele, ale najwięcej ich jest w tych narządach, które przez całą dobę wykonują wzmożoną pracę: w sercu i mózgu. Kiedy są blisko i w dużej ilości, są w stanie szybciej reagować na wszelkie deficyty energii. Kiedy jednak transmisja ATP zostanie przerwana lub zagrożona, mitochondria przestają dobrze działać, co prowadzi do patologicznych zmian w neuronach i innych komórkach (cytopatii mitochondrialnych). Dobrą wiadomością jest to, że ten proces można powstrzymać – tym właśnie zajmuje się medycyna mitochondrialna.
Leczenie mitochondrialne – leczy przyczynę, a nie skutek
Wybitny niemiecki biochemik, dr. n. med. Franz Enzmann, doskonale określił istotę medycyny mitochondrialnej, mówiąc, że leczy przyczyny chorób, a nie ich symptomy. Istotnie: to odróżnia ją od konwencjonalnych sposobów leczenia, że dociera do samego źródła – naszych mitochondriów. Sposoby utrzymywania ich w zdrowiu określił pionier medycyny mitochondrialnej, niemiecki doktor Bodo Kuklinski. Efekty pracy tych dwóch wybitnych osobistości są publikowane na specjalistycznej platformie Mito-med.pl, która szerzy wiedzę na temat medycyny mitochondrialnej i preparatów mitochondrialnych – mitoceutyków. Podstawą terapii jest właściwy sposób odżywiania, który – jak się okazuje – wcale nie jest ciężki do przestrzegania.
Dieta mitochondrialna – czyli jaka?
Jednym z głównych wrogów mitochondriów jest nieprawidłowe odżywianie. Nadmiar żywności niskiej jakości, bogatej w cukry i kalorie, ale ubogiej w mikroelementy, jest czynnikiem ogromnego stresu dla mitochondriów zmuszonych do poszukiwania wśród „odpadów” czegoś przydatnego do przekształcenia w energię. To nie przypadek, że brak składników odżywczych niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania mitochondriów jest podstawą dwóch najczęstszych współcześnie chorób: otyłości i cukrzycy.
Najlepsza dla naszych mitochondriów jest dieta niskoglikemiczna, która utrzymuje stały poziom cukru i insuliny we krwi. Jednocześnie istotne jest znaczne zmniejszenie ilości węglowodanów. Ograniczając węglowodany, należy dostarczyć więcej tłuszczów, które są nośnikiem energii. Ważne jest również spożycie substancji roślinnych cennych dla naszych mitochondriów. Założenia te spełniają diety LOGI oraz paleo, które uchodzą zresztą za jedne z najzdrowszych, najsmaczniejszych i najbezpieczniejszych – są raczej stylem życia niż dietą odchudzającą. Dieta mitochondrialna to zatem taka, w której nie liczą się kalorie, a składniki odżywcze.
Podsumowanie
Skoro głównym zadaniem mitochondriów jest przekształcanie pożywienia w energię użytkową dla organizmu, łatwo zrozumieć, że niewłaściwe pokarmy mogą poważnie zagrozić całemu mechanizmowi. Różnorodne, świeże i zdrowe składniki (czyli jak najbardziej zbliżone do ich wersji występujących w naturze), połączone z prowadzeniem zdrowego stylu życia będą zwycięską kombinacją i kluczem do naszego zdrowia.