Człowiek zwykle nie ma pojęcia, czym konkretnie charakteryzuje się zespół cieśni nadgarstka do momentu, gdy sam otrzyma taką właśnie diagnozę. Warto dowiedzieć się na ten temat czegoś więcej, ponieważ lekarze przewidują, iż chorować będzie na to w najbliższych latach coraz więcej ludzi – także tych młodych. Prowadzony przez nas tryb życia niestety sprzyja temu, że tego typu kłopoty pojawiają się o wiele wcześniej, niż było to widoczne wśród starszych pokoleń.
Zespół cieśni nadgarstka – ZCN – może się u nas rozwinąć w wyniku nieustannego ucisku nerwu pośrodkowego. Najczęściej mamy z tym do czynienia w nadgarstku ręki dominującej – co można łatwo wytłumaczyć. To z jej pomocą wykonujemy większość czynności – w trakcie uprawiania sportu czy podczas pracy – a więc jest ona regularnie przeciążona. Nie jest to oczywiście jedyna możliwa przyczyna – ale u zdecydowanej większości pacjentów tutaj można doszukać się winowajcy.
Najważniejsze informacje
Istotne jest na pewno to, że z chorobą tą można skutecznie walczyć – jesteśmy w stanie nawet powrócić do pełni sił. Co konkretnie powoduje tworzenie się zespołu cieśni? Dotyka on bardzo często tych osób, które w swojej pracy siedzą przed komputerem – tak naprawdę przez 8 godzin wykonują oni te same ruchy myszką lub na klawiaturze. Tak samo zagrożeni są wspomniani już sportowcy lub pracownicy budowlani i osoby wykonujące prace magazynowe, na taśmie produkcyjnej.
Wśród pierwszych objawów wyróżniamy przede wszystkim ból nadgarstka oraz mrowienie i drętwienie palców. Ciekawe i dosyć charakterystyczne będzie tutaj to, iż te symptomy na początku pojawiają się głównie w nocy. Jeśli nic z tym wtedy nie zrobimy, to oczywiście problem będzie się nasilał i zaczniemy doświadczać bólu także w ciągu dnia. Sztywność nadgarstka i całej dłoni w końcu uniemożliwi nam chwytanie przedmiotów, prowadzenie auta czy zapinanie guzików. To właśnie dlatego leczenie cieśni nadgarstka warto rozpocząć możliwie jak najszybciej.
Sposoby leczenia
Leczenie cieśni nadgarstka może czasami ograniczyć się tylko do korzystania ze specjalnej szyny i zastrzyków ze środkiem sterydowym. Podawane są one miejscowo i mają zwalczyć stan zapalny. Najlepiej sprawdzi się to oczywiście u tych pacjentów, którzy są w stanie odciążyć swój nadgarstek w codziennym życiu – może być to robienie sobie przerw w pracy lub wybór innego sportu.
Jeśli jednak to się nie sprawdzi, to pozostanie nam operacja – na szczęście zwykle nie trwa ona długo i jest bardzo bezpieczna. Jej celem będzie zwiększenie objętości naszego kanału nadgarstka. Leczenie warto rozpocząć w klinice The Pain Clinic.