Bardzo często możemy usłyszeć, że choć walory smakowe grzybów są niemożliwe do zakwestionowania, są one również jedynym argumentem przemawiającym za tym, aby ich kosztować, grzyby nie dostarczają bowiem naszym organizmom żadnych dodatkowych wartości. Na szczęście, nie jest to prawda, a znakomitym przykładem grzybów nie tylko smacznych, ale również zdrowych okazują się być pieczarki.
Czy pieczarki są zdrowe?
Już od wielu lat możemy mówić o charakterystycznym dla wielu z nas lęku przed grzybami spowodowanym przede wszystkim tym, że niektóre ich odmiany są trujące. Zbierając pieczarki na własną rękę, należy zachować ostrożność. Warto więc pamiętać o tym, że do spożycia nadają się tylko te, które są wyrośnięte. Małe pieczarki z pewnością nie zrobią nam krzywdy, okazuje się jednak, że dość łatwo można je pomylić z muchomorami jadowitymi, a więc grzybami silnie trującymi. Nasz lęk przed grzybami jest też związany z przekonaniem o ich małej wartości odżywczej. Mit ten towarzyszy nam już od pokoleń, dla wielu osób odkrycie, że pieczarki są bogatym źródłem soli mineralnych, mikroelementów i antyutleniaczy jest więc niemałym zaskoczeniem.
Tymczasem dawniej pieczarki były cenione równie wysoko, co trufle i wcale nie były od nich tańsze. Powszechnie uważano je za pożywienie godne elity, trudno więc dziwić się, że były rarytasem, na który nie każdy mógł sobie pozwolić. Dziś z dumą możemy mówić o tym, że co czwarta pieczarka znajdująca kupców w Europie pochodzi z naszego kraju, nie bez znaczenia jest zaś to, że zakup pieczarek nie jest już dużym wydatkiem.
Właściwości odżywcze pieczarek
Osoby, które obawiają się, że grzyby, choć smaczne, są również kaloryczne, mogą odetchnąć z ulgą, okazuje się bowiem, że jedząc pieczarki, można dbać o linię. Ich atutem jest przede wszystkim to, że są wolne od szkodliwego cholesterolu, nie można jednak nie docenić i tego, że zawierają wyjątkowo niewiele kalorii. Dieta pieczarkowa to zatem nie tylko pomysł na pozbycie się zbędnych kilogramów, ale również na przeciwdziałanie niepożądanemu efektowi jo-jo, a jej pozytywne rezultaty zostały potwierdzone przez badania naukowe.
Niekwestionowaną zaletą pieczarki jest i to, że mamy w jej przypadku do czynienia z grzybem, który wspiera metabolizm. Dzieje się tak przede wszystkim dlatego, że w jej składzie znajduje się błonnik pokarmowy, białko, które jest bardzo dobrze przyswajane przez organizm, a także witaminy z grupy B wspomagające przemianę materii i poprawiające pamięć. Pieczarki są zresztą dobre i wówczas, gdy chcemy poprawić odporność, stymulują bowiem układ immunologiczny i poprawiają zdolności regeneracyjne organizmu.
Mówiąc o składzie pieczarek, warto wspomnieć przede wszystkim o tym, że są one bogate w witaminę D, której niedobór okazuje się szczególnie kłopotliwy zimą oraz jesienią, gdy brakuje nam także promieni słonecznych. Nie można nie docenić i tego, że jedząc pieczarki, dostarczamy do naszego organizmu fosfor, miedź, selen, żelazo i potas.
Choć pieczarki mają szereg zalet, ich walory przesłania jedna dość poważna wada. Nie da się ukryć, że są one grzybami ciężkostrawnymi, osoby zmagające się z problemami gastrycznymi powinny więc ograniczać ich stosowanie.