Niemowlę jest nakarmione, jego pieluszka została zmieniona, a w łóżeczku panuje przyjemna, senna atmosfera... mimo to dziecko jest wciąż niespokojne i płacze. W czym może tkwić przyczyna i jak można uspokoić maluszka?
Niepokojący płacz
Przeciągły i niepokojący płacz to domena każdego nowo narodzonego dziecka, które próbuje odnaleźć się w nowej przestrzeni. Na początku spędziło pierwsze dziewięć miesięcy w bezpiecznym środowisku, czyli łonie matki. Obecnie wiele rzeczy potrafi rozproszyć niemowlę i doprowadzić je do płaczu. W ten sposób dziecko przez pierwsze miesiące życia sygnalizuje swoje potrzeby. Płacz i niezadowolenie pojawiają się, gdy jest głodne, pieluszka powinna zostać zmieniona, coś przeszkadza w zasypianiu lub nie może liczyć na bliskość rodzica. Są jednak chwile, w których dziecko płacze bez wyraźnego powodu, okazując zmęczenie lub niezadowolenie. Rodzice stają wówczas przed dylematem i szukają sposobu na uspokojenie maleństwa. Tylko jak to zrobić?
Metody psychologiczne
Na uspokojenie maluszka istnieje wiele metod, polecanych przez czołowych psychologów dziecięcych. Jedną z popularniejszych jest metoda dr Karpa, która sugeruje, by owinąć dziecko w kocyk, a następnie ułożyć je przy piersi lub na brzuchu, kołysać je, mówić do niego lekko zniżonym głosem, a następnie dać coś do ssania (smoczek lub pierś). W ten sposób tworzy się naturalne prenatalne środowisko, w którym dziecko czuje się bezpiecznie. Zdaniem psychologa dochodzi wówczas do samouspokajania dziecka, które reaguje na bodźce wysyłane przez rodzica. Niemowlę czuje się bezpiecznie w ciepłym, pewnym, ciasnym objęciu, reaguje na dźwięk oraz kołysanie, co sprawia, że po niedługim czasie samo się uspokaja.
Inny sposób na uspokojenie maluszka proponuje dr Hamilton, pediatra, który stosuje bardzo prostą metodę kołysania płaczącego dziecka. Zaleca on, by delikatnie objąć niemowlę i skrzyżować jego rączki na jego piersi. Następnie delikatnie przytrzymujemy ramiona jedną ręką i opieramy o nią niemowlę, przytrzymując zarazem jego szyję i główkę, by drugą dłoń rozłożyć pod pieluszką. W taki sposób należy kołysać dziecko, trzymając je w pod kątem 45 stopni. Pozycja ta sprawia, że niemowlę bardzo szybko się uspokaja i przestaje płakać.
Kojące działanie smoczka
Popularnym sposobem na uspokojenie płaczącego dziecka jest podanie mu smoczka. W ten sposób uruchamia się mechanizm ssania, kojarzący się niemowlęciu z jedzeniem, a co za tym idzie, poczuciem bezpieczeństwa oraz rosnącą sennością. Zanim otrzyma swój pierwszy smoczek, należy pamiętać, by odstawić je od piersi, ponieważ ssanie smoczka może oduczyć dziecko umiejętności pobierania pokarmu z piersi. Nie należy traktować smoczka jako jedyną, skuteczną metodę na uspokajanie maluszka – z czasem może uzależnić się od ssania i odstawienie smoczka okaże się bardzo trudne.
Kołysanie, śpiewanie i tulenie
Jak zostało to już zasugerowane, dziecko odczuwa silną potrzebę bliskości z rodzicem. Jeśli zacznie płakać bez wyraźnej przyczyny, należy wziąć dziecko na ręce, kołysać je i mówić do niego, wzbudzić jego ciekawość i odwrócić uwagę od rzeczy, które wywołują jego rozdrażnienie. W takich chwilach świetnie sprawdzi się kołyska, której poruszanie (połączone na przykład ze śpiewaniem) ukoi nerwy maluszka i pozwoli mu zasnąć, a przy tym wzmocnić więź między nim a rodzicem. Do ukojenia płaczącego dziecka przydadzą się również wszelkiego typu pozytywki i kolorowe zabawki, na które maluszek z pewnością zwróci szczególną uwagę i zapomni o płaczu.
A może kąpiel i masaż?
Jeśli dziecko jest niespokojne, nieco ukojenia może przynieść ciepła kąpiel. Warto wówczas dodać do wody nieco płynu, który wytworzy delikatną pianę, a także nieco olejku lawendowego lub rumiankowego. Zapachy te znane są ze swych właściwości kojących. Po kąpieli można wklepać w skórę niemowlęcia balsam o łagodnym zapachu lawendy, który pomoże maluszkowi zasnąć. Warto połączyć tę czynność z masażem brzuszka, nóżek oraz rączek, co powinno zarówno odciągnąć uwagę dziecka od płaczu, jak i zrelaksować przed snem. Węcej o zaletach masażu znajdziesz tutaj.
Powodem płaczu może być kolka
Bywa, że płacz dziecka ma wyraźną przyczynę, której nie od razu możemy się domyślić. Częstą dolegliwością niemowląt jest bolesna kolka. W takich chwilach maluszek bardzo głośno płacze, podkurcza nóżki, jego brzuszek jest wzdęty, a twarz staje się zaczerwieniona. Jeśli podejrzewasz, że to kolka, ogrzej dziecko, przytulając je do siebie i delikatnie kołysząc. Można rozmasować wzdęty brzuszek i ogrzać go ciepłym ręcznikiem, aby zmniejszyć dyskomfort oraz ból. Dostępne są również środki wiatropędne i rozkurczające dla niemowląt, jak kropelki Infacol, środek Ulgix Baby oraz preparat Ibuvit Kolka 30 kapsułek, zawierające w swym składzie bezpieczny dla maluszka symetykon. Przydatne mogą okazać się również produkty probiotyczne: Acidolac Baby czy 4 lacti Baby, które wpłyną korzystnie na florę bakteryjną przewodu pokarmowego maluszka i usprawnią procesy trawienne.