Nieprzetworzona żywność pochodzenia naturalnego bogata w składniki odżywcze, które korzystnie wpływają na organizm człowieka, została nazwana „superfoods”. Trochę dodali do tego marketingowcy, którzy podkręcili temat i zrobiło się z tego wielkie larum. Ludzie oszaleli na punkcie super żywności i niesamowitych właściwości egzotycznych roślin. Pytanie brzmi czy to przypadkiem nie przesada, czy polskie produkty nie mają nam nic do zaoferowania? Oczywiście, że mają! Sprawdź, jakie są polskie superfoods.
Warzywa
Zielone warzywa takie jak szpinak, brukselka, brokuły czy natka pietruszki są w stanie dostarczyć nam tych samych składników co modna ostatnio spirulina, czy chlorella. Wszystkie te produkty zawierają te same witaminy (A, E oraz witaminy z grupy B), minerały (żelazo, selen, potas oraz wapń) i białko odpowiedzialne za ich przeciwnowotworowe i antywirusowe właściwości. Algi mają swoje zastosowanie szczególnie u osób, które uprawiają sporty ekstremalne i potrzebują nieco silniejszego składu, jednak dla reszty zupełnie wystarczą ich polskie odpowiedniki. Sprawdź też jak dzięki polskim warzywom poprawić sobie humor i przezwyciężyć stres.
Orzechy włoskie
Zagraniczne orzechy z rodziny superfoods to orzechy macadamia. Są one cennym źródłem witaminy B, A oraz E. Mają one również największą ze wszystkich orzechów zawartość zdrowych tłuszczów- ponad 75%. Dzięki niemu orzechy macadamia obniżają „zły” cholesterol we krwi i korzystnie wpływają na nasze serce. Niestety są one zwożone z daleka i bez skorupek dlatego prawdopodobieństwo, że podczas podróży utlenią się ich dobroczynne związki, a tłuszcze zjełczeją, jest naprawdę duże. Całe szczęście mamy nasze polskie orzechy włoskie, które wykazują podobne właściwości i przez wielu uważane są za najbardziej zdrowy rodzaj orzechów. Zawierają one witaminy z grupy B, witaminę K i E, argininę chroniącą nas przed zakrzepami, kwas foliowy, kwas pantotenowy, żelazo, magnez, potas, wapń, cynk i miedź. Dodatkowo ich twarda skorupka sprawia, że nie musimy się bać, że utracą swoje właściwości lub że tłuszcze zjełczeją.
Siemię lniane
Nasiona chia, czyli szałwia hiszpańska świetnie sprawdza się przy problemach z przewodem pokarmowym, słabej odporności czy wysokim stężeniu cholesterolu we krwi. Mają one wysoką zawartość pełnowartościowego białka, wapnia, magnezu i błonnika pokarmowego. Minusem nasion chia jest ich wygórowana cena. Całe szczęście i tutaj możemy znaleźć godnego, polskiego zastępcę, którym jest siemię lniane. Nasiona lnu posiadają specjalną grupę związków- lignany, które są bardzo silnymi przeciwutleniaczami. Siemię lniane zawiera również kwasy omega-3 w ilości porównywalnej z rybami morskimi. Zawarte w nasionach lnu związki wykazują również działanie regeneracyjne i osłaniające śluzówkę przewodu pokarmowego, czego nie potrafią ich zagraniczni odpowiednicy. Przeczytaj więcej w artykule „Siemię lniane – naturalny produkt na problemy z układem pokarmowym".
Żurawina
Jagody goi to podobno najbardziej odżywcze jagody na świecie o wszechstronnych właściwościach prozdrowotnych. Są one źródłem pełnowartościowego białka, w skład którego wchodzi aż 18 aminokwasów. W ich składzie znajdziemy przeciwutleniacze, witaminy z grupy B, kwas askorbinowy, kwas mikroelementowy oraz żelazo, potas czy cynk. Jednak wiele z tych składników traci swoje właściwości po ususzeniu, a do Polski są one dowożone właśnie w takiej formie. Żurawina dostępna w Polsce nie jest pozbawiona swoich prozdrowotnych możliwości (o których możesz przeczytaj w artykule o właściwościach żurawiny) i co równie ważne jest bogata w przeciwutleniacze w tym witaminę C. Ma ona jeszcze jedną ważną zaletę, którą nie mogą pochwalić się jagody goi – zwalcza infekcje dróg moczowych.
Aronia
Acai to jagoda, która ze względu na wysoką zawartość polifenoli uznawana jest za jagodę młodości. Posiada ona aż 19 aminokwasów, a w tym wszystkie egzogenne. Spożywanie acai ogranicza stany zapalne, wzmacnia naczynia włosowate i przeciwdziała agregacji płytek krwi. Co ciekawe bogactwo antocyjanów znajdziemy również w naszej rodzinnej aronii, która również ma działanie antynowotworowe, poprawia wzrok i zmniejsza stany zapalne. Sprawdź też zalety aronii, których na pewno nie znasz.
Dbaj o siebie.
Znając nasze polskie superfoods, możesz od razu się nimi zainteresować, by poprawić swoje zdrowie. Najlepiej zacząć od nasion lnu- czy to mielone, czy w ziarnach. Możesz je dodać do wszystkich potraw lub robić z nich bardzo zdrowy kleik. Jeśli zależy ci na wspomaganiu procesów antyoksydacyjnych w organizmie, wzmocnieniu układu odpornościowego, usprawnieniu pracy przewodu pokarmowego oraz przemiany materii może zainteresować cię aronia. Na problemy z pęcherzem, zapobieganie chorób serca i wspomaganie diety polecamy sok żurawinowy, który można dodać do herbaty czy wody. Możesz również zdecydować się na żurawinę w kapsułkach. Pamiętaj, że nie ważne co wybierzesz dla siebie, ważne być dostarczał swojemu organizmowi odpowiednie witaminy i minerały bez względu na trwającą aktualnie „zdrową” modę.
Lista polskich superfoods jest długa. Dlatego nie dajmy się zwariować i zachowajmy trochę zdrowego rozsądku przy okazji nagłaśniania kolejnych zagranicznych super produktów. Dobrze pamiętać, że to tylko zabieg marketingowy, który ma na celu zwrócenie uwagi tylko na promowany produkt. Nasze produkty nie są gorsze od zagranicznych, a niejednokrotnie są nawet lepsze. Warto tutaj zaznaczyć, że za granicą wiele z naszych produktów cieszy się nie mniejszym powodzeniem. Takim przykładem są na przykład orzechy włoskie, które w innych krajach robią prawdziwą furorę.
