Czy trawienie może mieć coś wspólnego z odchudzaniem? Trawienie pokarmów zdaje się mieć czysto biologiczne uzasadnienie - bez niego organizm nie funkcjonowałby jak należy. Dziś zwrócimy jednak uwagę na jeszcze jeden aspekt tego procesu, który może zainteresować osoby pragnące zgubić kilka nadprogramowych kilogramów.
Kilka słów na temat trawienia
Proces trawienia jest bardzo długi i rozpoczyna się już w chwili, kiedy dostarczamy naszemu organizmowi pożywienia. Pierwszy etap trawienia ma miejsce w jamie ustnej, ponieważ to tam zwiększa się wydzielanie śliny, zawierającej enzym - amylazę, która odpowiada za trawienie węglowodanów.
W żołądku następuje wydzielanie soku żołądkowego, który zawiera kwas solny. Tu następuje proces trawienia białek i początkowy etap trawienia tłuszczów, który jest kontynuowany w dwunastnicy za sprawą wydzielanej przez nią żółci.
Organizm jest skonstruowany w taki sposób, że nieustannie odbywają się w nim rozmaite procesy. Dzięki trawieniu każdy posiłek dostarczony organizmowi może zostać wykorzystany w pożyteczny sposób, np. dostarczając nam energii i umożliwiając pracę na najwyższych obrotach m.in. jelitom.
Czy trawienie można wspomagać?
Gdy trawienie nie przebiega właściwie, bardzo często zmagamy się ze znanymi dolegliwościami, wśród których można wymienić wzdęcia, zaparcia, nadmiar gazów, uczucie ciężkości czy zgagę. Każda z nich ma swoje uzasadnienie i ważne jest, by odpowiednio wcześnie zareagować.
Co to znaczy, że trawienie nie przebiega właściwie? W przypadku trawienia może być to zbyt duża lub wręcz przeciwnie - zbyt mała ilość wydzielanego soku żołądkowego. Do niestrawności przyczynia się także niewłaściwa dieta, jak i również spożywanie ciężkostrawnych posiłków lub produktów wywołujących alergiczną reakcję organizmu, np. u osób z alergią na białko pokarmowe.
Czytaj też: Naturalne sposoby na poprawę trawienia
Wspomaganie trawienia ma na celu nie tylko zmniejszyć ryzyko wystąpienia powyższych dolegliwości. O wspomaganiu trawienia mówi się dużo w kontekście odchudzania. Wspomaganie trawienia jest bowiem jednym z trików, które mają na celu pobudzić organizm np. do zwiększonego zużycia energii, co, jak powszechnie wiadomo, skutkuje spadkiem masy ciała.
Wiele osób błędnie myśli, że droga odchudzania wiedzie przez rozmaite trudności i wiąże się z ciągłymi wyrzeczeniami i odmawianiem sobie wielu pyszności. Takie podejście jest bardzo demotywujące. Odchudzanie to nie głodówka. Oczywiście wszyscy zgadzamy się z tym, że warto ograniczyć spożycie np. cukrów (i to nie tylko u osób odchudzających się), ale to nie oznacza, że mamy żyć na tzw. liściu sałaty. Wystarczy znać kilka trików, a na pewno okaże się to przyjemna i zdrowa wędrówka ku szczupłej sylwetce.
Sposoby na wspomaganie trawienia
Tych kilka zasad może wydawać się oczywistymi. W gruncie rzeczy jednak to, co jest oczywiste, często staje się trudne do wprowadzenia do codziennej rutyny. Żyjemy w czasach, w których wszystko odbywa się w pośpiechu, pędem. Jesteśmy bardziej podatni na stres, częściej dotykają nas choroby cywilizacyjne, dlatego kwestie żywieniowe, które w obliczu plagi XXI wieku, jaką jest pogoń za karierą, wydają się błahostką, faktycznie mogły zostać potraktowane marginalnie.
Sprawdź również: Jak oczyścić organizm z toksyn?
Znajdź czas na 4-5 regularnych posiłków w ciągu dnia – potencjalny człowiek odczuwa sytość po 15 minutach jedzenia. Cztery posiłki dają łącznie godzinę, co w przypadku całej doby (24 godzin) stanowi zaledwie 4%. Cztery małe posiłki są lepsze niż jeden duży, ponieważ zapewniają stałą aktywność metabolizmu.
Nie jedz w pośpiechu, chwytając pierwszy lepszy produkt z półki/szuflady/kredensu. Posłuchaj swojego organizmu, czy ma akurat ochotę na słone paluszki, batonika, czy garść żelek. Nie chodzi o to, by poskromić apetyt byle czym, a już tym bardziej tzw. pustymi kaloriami.
Powoli przeżuwaj każdy kęs. Udowodniono, że powolne przeżywanie pozwala nie tylko dokładnie rozdrobnić kęs, ale także wymieszać go ze śliną. Jak to zostało wspomniane wyżej – ślina zawiera enzym – amylazę ślinową, która odpowiada za trawienie węglowodanów, czyli cukrów.
Pij dużo wody. Nie tylko wypełnia żołądek, prowadząc do redukcji odczuwanego głodu, ale też wpływa korzystnie na proces detoksykacji, oczyszcza organizm z toksyn oraz wpływa korzystnie na pracę mózgu. Poza wodą warto wzbogacić swoją codzienną rutynę w zieloną herbatę, czerwoną herbatę i kawę (w rozsądnej ilości).
Błonnik np. pochodzący z płatków owsianych. Błonnik jest ważny w diecie, ponieważ usprawnia pracę jelit i wspomaga ich perystaltykę. Z tego powodu stosowany jest przy zaparciach. Działanie błonnika polega na tym, że pęcznieje w żołądku, powodując długotrwałe uczucie sytości i mniejszy głód.
Pamiętaj o przyprawach. Ostre przyprawy, stosowane dla polepszenia urozmaicenia potraw, nie tylko wpłyną na odczuwane walory smakowe podczas ich degustacji, ale mogą także wspomóc metabolizm i utrzymać go na pełnych obrotach.
Wspomaganie trawienia może na dłuższą metę spowodować, że uda nam się nabyć nowe nawyki, które pozytywnie odbiją się na zdrowiu organizmu. Drobne zmiany, o których wspomnieliśmy wyżej, można podsumować krótkim zdaniem: to mały krok dla człowieka, ale wielki dla całego organizmu. Zadbajmy zawczasu o to, by funkcjonował, jak należy.